Magazyn Gitarzysta

[Majkel-]

Numer 4 (#112) / Kwiecień 2015

Te pytania i odpowiedzi już gdzieś słyszałem ;]

http://www.magazyngitarzysta.pl/magazyn/...numer.html

[Majkel-]

Jakby kogoś interesowało mogę zrobić skan wnętrzności artykułu

[Raingod]

Oczywiście.

[Majkel-]

Spoko, wrzucę jak wrócę z pracy.

[Robson]

Super

[Majkel-]

Sory, nie wyrobiłem się po pracy, ale już się za to zabieram

[Majkel-]

Jak to mówią- co się odwlecze to nie uciecze ;]

http://chomikuj.pl/me__how/Knopfler

pass - pl

[Robson]

A se kupiłem

Płyta Brothers In Arms ukazała się w 1987 roku ??? Jeszce dobrze nie zacząłem czytać a już drobne błędy

[Robson]

Generalnie świetny tekst.

"Jedną z rzeczy, które odkrywasz wraz z upływającym czasem jest to, że jeśli masz do wyboru kilka różnych solówek w jednej piosence, wybierasz tę, która ma mniej nut, mniej dźwięków. Taka solówka zazwyczaj ma więcej do przekazania"

[Majkel-]

I moją uwagę przykuł ten fragment

[Robson]

Moim zdaniem esencja. Żeby zrozumieć Marka Knopflera A.D. 2015 warto pamiętać o tych słowach. A starzy fani DS do których przecież też się zaliczam może dzięki tej myśli bardziej zrozumieją zmianę jaka zaszła w naszym Bohaterze. I powrotów nie będzie

[Majkel-]

Zgadzam się. Większość klasowych gitarzystów (poza shreddingami chyba ;]) mówi, że lepiej zagrać mniej dźwięków, wyselekcjonować, wyważyć niż nimi zarzucić choćby z największym kunsztem i precyzją były zagrane. Kiedyś na warsztatach gitarowych, Raduli opowiadał ciekawą anegdotę na ten temat. Jak gość odegrał mu w punkt deseczka w deseczkę, z prędkością światła solówkę przed konkursem solo życia, on polał mu setę powiedział- teraz graj, zagrał znów, polał mu kolejną, kolejną, aż w końcu po pół litra nie był w stanie zagrać tylu dźwięków ile z wcześniejszą prędkością grał, zagrał ich jedną trzecią, wtedy Raduli- "I tak masz grać"

[Andrzej]

Ja znam , tez całkiem nie złą opowiastkę:

"Facet szedł do filharmonii i po drodze spotkał kapelę ludową, gdzie na kontrabasie grała stara babcia. Na gryfie trzymała palcami jedną pozycje i zasadniczo wszystko grało.
W filharmonii gość napatrzył się na kontrabasistę i jego wirtuozerię, oraz na gonitwę palcami po gryfie.
W drodze powrotnej zapytał babci co jest grane , że tamten w filharmonii zagania z prędkością światła , a ona trzyma w jednym miejscu?
Odpowiedz babci brzmiała:
"...bo on dopiero szuka , a ja już znalazła "

[Andrzej]

Moim zdaniem esencja. Żeby zrozumieć Marka Knopflera A.D. 2015 warto pamiętać o tych słowach. A starzy fani DS do których przecież też się zaliczam może dzięki tej myśli bardziej zrozumieją zmianę jaka zaszła w naszym Bohaterze. I powrotów nie będzie

"........TYLKO TROCHĘ KONI ŻAL........"

[Robson]

Bardzo ładne Andrzeju. Bardzo. I mądre.

[Robson]

"........TYLKO TROCHĘ KONI ŻAL........"

KONI ?

A tu nie kumam Andrzeju

[Majkel-]

Andrzej- trafne, prawdziwe i zabawne ;]

[numitor]

KONI ?

A tu nie kumam Andrzeju

Widzę, Robsonie, że ze znajomością klasyki polskiej muzyki Tobie nie po drodze.