03.02.2012, 00:12
"Like a..." z Beck'iem bardziej do mnie przemawia niż oryginał.
W godzinie mogło zmieścić się tylko kilka utworów i, niestety zabrakło Restless.
Wymienił MK wśród wykonawców, zupełnie tak, jakby miał zamiar puścić ten utwór.
W godzinie mogło zmieścić się tylko kilka utworów i, niestety zabrakło Restless.
Wymienił MK wśród wykonawców, zupełnie tak, jakby miał zamiar puścić ten utwór.