14.09.2007, 15:21
Tak Maćku aczkolwiek trochę się przed tym broniłem. Nawet przy radiu. To był istny cyrk a wszystko po to aby nastawić płytę i w spokoju wsłuchać się w dwięki mistrza. Pamiętam In The Sky ale nie na tyle aby sobie przypomnieć melodię ale z drugiej strony na tyle dobrze żeby być oczarowanym. Zresztš to dotyczy również pozostałych utworów. Przepiękny, stonowany i delikatny album. Inny niż cztery wczeniejsze. Jednak muszę jeszcze trochę poczekać aby całkowicie sobie wyrobić o nim zdanie.
Something's going to happen
To make your whole life better
Your whole life better one day
To make your whole life better
Your whole life better one day